Over The World

Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Forum SMF zostało uruchomione!


Strony: 1 ... 7 8 [9] 10
 81 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 16:05:17 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alex
Alex kończyła już drugą butelkę Whiskey pod czujnym, acz delikatnie zszokowanym okiem barmana, kiedy postanowiła się wreszcie rozejrzeć po barze i zobaczyć, czy nie ma w okolicy kogoś ciekawego do powkurzania lub napicia się razem. Najbliżej niej siedziała młodo wyglądająca dziewczyna, przed którą stało kilka pustych shotów. Interesujące. Wreszcie ktoś o mocnej głowie.
Alex uzbroiła się w swój najbardziej szarmancki uśmiech i odwróciła się płynnie na stołku w kierunku nieznajomej.
-Hullo. Co tam popijasz? - zagadnęła, wskazując brodą na puste szklanki.

 82 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:58:28 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Meksyk
Rozprostowała plecy, odchylając się na barowym stołku. Rozejrzała się lekko na obie strony, z rozczarowaniem stwierdzając, że w knajpie nie pojawił się żaden nowy facet skłonny się z nią napić. To znaczy postawić jej drinka. To znaczy, żeby mogła go wykorzystać i wypić na jego koszt. Jej skromny budżet nie wystarczyłby na zaspokojenie jej alkoholowych potrzeb. Od momentu, kiedy tu przyszła, czyli sama dokładnie nie pamięta kiedy, opyliła już dobrych kilka rundek. Trzech napalonych na nią facetów zwracało już na zewnątrz baru swoje śniadanie, ale Meksyk miała zbyt mocną głowę by świat zawirował chociaż raz.

 83 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:55:34 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Elizabeth
Po zrobieniu miliarda (no dobra, nie przesadzajmy) - około 20-30 zdjęć Eliza rozejrzała się po okolicy w poszukiwaniu czegoś innego do sfotografowania. W końcu nie samymi zdjęciami ptaków człowiek żyje, nie? Po krótkiej chwili rozglądania się zauważyła posturę czegoś jakby... wilka? Ciężko jej było stwierdzić, to "coś" stało tak bardzo przy słońcu że nie była w stanie stwierdzić co to było. Uznała, że podejdzie i sprawdzi, w końcu - stworzenie nie stoi na dwóch nogach więc to nie będzie człowiek, więc nie będzie narażona na ewentualną rozmowę. Nie chcąc też za bardzo zbliżać się do tego czegoś przemieściła się trochę w lewo, tak by słońce nie przeszkadzało jej w robieniu zdjęć. Stanęła nieruchomo i zaczęła robić zdjęcia.

 84 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:45:55 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alice Chamberi
Od kilku godzin włóczyłem się bez celu po okolicznych terenach. Moja agentka, Kate, jak zwykle zostawiła mi auto ze wszystkimi moimi gratami i bez pożegnania wsiadła w samolot razem z całą resztą moich tak zwanych "przyjaciół", ale przedtem dokładnie mi wyjaśniła na kiedy i gdzie tak właściwie mam się stawić z całym moim dobytkiem w postaci kilkunastu instrumentów rozrzuconych niedbale w jej Chryslerze - ponieważ tylko ona zawsze znała cały plan i praktycznie nigdy nie widziała sensu w dzieleniu się nim ze mną. Co w sumie popierałem, znając moją pamięć.
Także teraz zamyślony, wiedząc, że mam sporo czasu zanim ponownie będę musiał ruszyć w trasę, przemierzałem szybkim truchtem las w postaci wilka, dopóki wiatr się nie zmienił, przynosząc mi wiadomość o pobliskiej polanie. Niewiele się nad tym zastanawiając, ruszyłem w tamtym kierunku, aby już po chwili stanąć na niewielkiej górce i wpatrzyć się prosto w słońce.

 85 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:41:17 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alex
Alex łaziła po mieście bez celu już jakąś trzecią godzinę. Cały czas jakby czegoś jej brakowało; nie wiedziała dokąd idzie, ale coś jakby ciągnęło ją cały czas w określonym kierunku. Czuła jakieś przyciąganie, jakąś nieznaną siłę, która...

...Ach. Alex stanęła na środku chodnika, zmuszając kilku ludzi do ominięcia jej, po czym podniosła wzrok. No tak. Bar. Żadne zaskoczenie. Wzruszyła ramionami i popchnęła wielkie drewniane drzwi, chłonąc jak gąbka hałas panujący w środku. Nie zwracając uwagi na ludzi dookoła, podeszła do baru i wsunęła się na stołek, machając, by zwrócić na siebie uwagę barmana.

 86 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:35:24 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Elizabeth
Elizabeth cichym i spokojnym krokiem wsunęła się na tereny łąki z zamiarem sfotografowania kilku zwierząt. Znalazła odpowiednie miejsce, w którym mogłaby przystanąć. Przygotowała aparat, a następnie rozejrzała się. Na drzewie nieopodal znajdowało się niewielkie gniazdo wróbli. Beth zaczęła cykać zdjęcia.

 87 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:31:12 
Zaczęty przez Alex - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alex
Imię:
Alex. Bądź Dagon. Jak kto woli.

Nazwisko:
Saudare.

Płeć:
Niby kobieta, ale jakby bardziej bezpłciowiec...

Wiek:
Za dużo, by zliczyć.

Czym/kim jesteś?:
Wilkołak. Przedwieczna. Istota. On. Bitch. A nie, to nie rasa, to charakter.

Z jakiego forum jesteś?:
Alex and Alice.

Charakter:
Na ogół dość bezczelna i często chamska. Cyniczna, oschła i jakby wiecznie zirytowana lub zmęczona. Przewraca oczami, wzdycha, marudzi i generalnie najwidoczniej robi wszystko, by nikt nie miał ochoty przebywać w jej towarzystwie.

Ulubione zajęcia:
Głównie chlanie w barze, walki (z mniej lub bardziej dobrym wynikiem), lub po prostu łażenie w kółko bez celu.

Informacje dodatkowe:
1. Ma postać wielkiego szarego wilka o szarych oczach, oraz człowieka o krótkich szarych włosach postawionych w czub na środku głowy, stalowych oczach i całkowicie szarym stroju, na który składają się prochowiec, koszula, jeansy dzwony i wojskowe buciory.
2. Pożera butelki po whiskey na surowo, bo przecież o środowisko trzeba dbać.
3. Poluje i pożera na miejscu zwierzynę zarówno w postaci wilka, jak i człowieka.
4. Ma około 1,70 m wysokości, ale to może się zmienić, jeśli sytuacja tego wymaga.
5. Niby ssak, ale potrafi się wciskać w dziury jak bezkręgowiec.
6. Jej ulubiony napój to od zawsze i na zawsze Whiskey. Ulubione jedzenie - dusze grzeszników przysmażone w Piekle.
7. Posiada bar o nazwie "Defiant" oraz hotel "Pristine". Założyciel i Alpha Watahy Wolnej Woli. Współwłaściciel barów "Undead Cats" i "Dutch&Bagel". Właściciel i jarl miasta Redmount oraz posiadłości Dragonfly Mansion.
8. Posiada wiele rodzajów broni, jednak aktualnie nosi ze sobą głównie niewidzialny łuk Yeqona, niewidzialne sztylety Yeqona oraz rewolwer.

Gdzie mieszkasz?:
Pod mostem, w dziurze pod kamieniem, na drzewie... Gdzie da się przespać, tam da się mieszkać. A, no i ma też Pałac w Tafli.

 88 
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:23:36 
Zaczęty przez Elizabeth - Ostatnia wiadomość wysłana przez Elizabeth
Imię: Elizabeth (może być Eliza, może być i Beth)
Nazwisko: Sawir
Płeć: Kobieta
Wiek: 22 lata
Czym/kim jesteś?: człowiek
Z jakiego forum jesteś?: nie dotyczy
Charakter: Bardzo nieśmiała artystka uwielbiająca obserwować zwierzęta. Kontakty z ludźmi ogranicza do minimum. W końcu po co ma ruszyć się do urzędu skoro wszystko można załatwić siedząc przed laptopem? W czasie prowadzenia studia fotograficznego używa tylko wykutych na pamięć dialogów i stara się nie rozmawiać z klientami - tłumaczy to "wielkim skupieniem, dzięki któremu jej zdjęcia są najlepszej jakości". Unika wszelkich terenów, na których może spotkać człowieka, głównie tuła się po lasach i łąkach.
Ulubione zajęcia:
  • Fotografowanie zwierząt
  • Śpiewanie (ma do tego wielki talent, jednak ukrywa go przed światem śpiewając pod prysznicem)
  • Gotowanie
Informacje dodatkowe:
  • Zawsze nosi przy sobie plecak, w którym ma kilka notesów, coś do pisania oraz kilka albumów ze zdjęciami.
  • Nigdy nie wychodzi bez swojej lustrzanki
  • Bardzo mało mówi - w wieku 20 lat wypowiedziała dokładnie 20 słów w ciągu roku (liczyła)
  • Co ciekawe, kiedy się upije bez oporu rozmawia z ludźmi, którzy ją zagadają
  • Jej ulubionym daniem są gołąbki
Gdzie mieszkasz?: jakiś tam dooom proszę :v

 89 
 Miasto / Bar / Bar
 dnia: Sierpień 07, 2019, 15:13:41 
Zaczęty przez Karo - Ostatnia wiadomość wysłana przez Karo
Bar

 90 
 dnia: Sierpień 06, 2019, 19:16:27 
Zaczęty przez Alice Chamberi - Ostatnia wiadomość wysłana przez Alice Chamberi
Imię:
Ma wiele imion, jednak najbardziej popularne, używane przez wszystkich to Alice. Poza tym nieliczni nazywają go także Saturn, Spring czy Sokoki.
Nazwisko:
Chamberi.
Płeć:
Mężczyzna. Można kwestionować, ale takie są fakty.
Wiek:
W teorii posiada 24 lata. W praktyce jest ich dużo, dużo więcej. Wystarczy powiedzieć, że był już na tym świecie, gdy wynaleziono maszynę parową.
Czym/kim jesteś?:
Alice jest Emisariuszem Pór Roku - jest to niezbyt powszechnie znana rasa istot, które do pewnego stopnia reprezentują daną porę roku. Alice jest Emisariuszem Wiosny, co oznacza, że potrafi porozumiewać się niejako ze zwierzętami, a także jest zdolny do wywierania wpływu na rosnące w jego otoczeniu rośliny. Włada także pogodą, czyli np. potrafi ochłodzić/ogrzać swoje najbliższe bezpośrednie otoczenie. Jako przedstawiciel tej rasy nie posiada także konkretnego zapachu, za to bardziej przez inne istoty są wyczuwane jego emocje, w szczególności te pozytywne, które udzielane są innym po dłuższym czasie przebywania w jego towarzystwie.
Charakter:
Jego charakter jest równie ekscentryczny co wygląd. Praktycznie nigdy nie robi tego, co ktokolwiek mógłby po nim oczekiwać, ponieważ jego mózg po prostu nie działa w ten sam sposób, co u większości ludzi. Jest indywidualistą, ale nie zawsze w tym dobrym sensie, ponieważ dodatkowo jest istotą upartą jak mało kto, a nawet gorzej - przegadałby Boga, byleby mieć ostatnie słowo. Często sprawia wrażenie, jakby nie do końca zdawał sobie sprawę z tego co się wokół niego dzieje, jakby żył w swoim własnym świecie i tylko przypadkiem znalazł się tutaj, w tym samym miejscu do inni śmiertelnicy. Ma bardzo otwarte podejście do świata, jest zdecydowanie niepoprawnym optymistą i mało co jest w stanie przybić go na tyle, by można było o nim powiedzieć, że jest smutny, a co dopiero w depresji. Jest bardzo przekorny, a i często dość denerwujący, szczególnie jeśli włączy mu się tryb wkurzania ludzi, a uwielbia to robić szczególnie tym, których bardzo dobrze zna i lubi - dlatego też na normalną, miłą, ludzką pogawędkę mogą w większości liczyć tylko ci, których Alice spotyka po raz pierwszy i prawdopodobnie ostatni. Z natury nikomu nie ufa i niezwykle ciężko jest go do siebie przekonać, nawet jeśli jest towarzyski i zazwyczaj sam inicjuje rozmowę. Pomimo tego jest zdecydowanie introwertykiem i jeśli nie musi, nie odzywa się. Dużo nie mówi, ale jak już coś walnie, to jest to jak grom z jasnego nieba. Ma skłonność do wymyślania durnych powiedzeń i ksywek, które nadaje praktycznie każdemu, z kim uda mu się zamienić choć jedno słowo.
Ulubione zajęcia:
Dzięki licznym treningom potrafi posługiwać się mistrzowsko kuszą oraz właściwie wszelaką bronią palną oraz białą (w większości metoda prób i błędów), ma naprawdę dobry głos, a jako tancerz jest znakomity. Potrafi  i uwielbia grać na sopilce, flecie, bandurze i skrzypcach, a poza tym obsługuje także własnej roboty syntezator, którego nikomu nie da tykać. Od czasu do czasu usiłuje nauczyć się gry na gitarze, ale o ile reszta opanowanych przez niego instrumentów go interesuje, o ile do gitary ma słomiany zapał i umie zagrać ze 3 czy 4 utwory - i to tylko wtedy, gdy raczy znów nie odpuścić sobie nauki po miesiącu. Jest szybki i zwinny, choć na krótkie dystanse, ponieważ sprinter z niego marny. Lubi adrenalinę i skrzętnie to wykorzystuje. Ma dar do gadania, albo raczej przekleństwo, gdyż często przez to obrywa.
Informacje dodatkowe:
> Jest bardzo dobrym tancerzem.
> Bardzo łatwo jest mu przyswoić nowe języki, a przy tym zawsze lubił się ich uczyć, zatem można go nazwać poliglotą. Potrafi porozumiewać się w języku hiszpańskim, portugalskim, francuskim, fińskim, niemieckim, rosyjskim, greckim oraz włoskim.
> Posiada bardzo szeroką skalę głosu i - tak samo jak w przypadku jego wyglądu - nie zawsze jego głos wskazuje jasno na jego płeć, gdyż Alice potrafi niejako śpiewać zarówno głosem męskim, jak i kobiecym, co też często wykorzystuje.
> Typowy przypadek kulinarnego beztalencia, który nawet wodę potrafi przypalić.
> Jeśli miałby podać, czy posiada jakieś używki, z całą szczerą niewinnością odparłby: Czekolada.
> W wyniku uczęszczania na zajęcia dodatkowe ze strzelania oraz różne kursy potrafi używać zarówno broni palnej jak i białej, preferuje jednak kuszę, z której strzela mistrzowsko. Dość dobrze także rzuca nożami, choć w tym przypadku akurat z celnością u niego krucho. Tak czy inaczej, nie zajmuje się polowaniem ani niczym w tym rodzaju, raczej lubi po prostu przejść się na strzelnicę i sobie potrenować.
> Jest szybki i zwinny, nadrabia tym niezbyt dużą siłę.
> Jest ekspertem w kradzieżach. Potrafi przejść obok kogoś nawet się o niego nie ocierając, a mimo wszystko zawartość kieszeni tamtego i tak ląduje u Alice'a. Bardzo rzadko jednak z tego korzysta, chyba że musi, no i warto dodać, że nieznajomego nie okradnie, nie jest złodziejem. Czasem lubi po prostu popatrzeć na uwijających się jak w ukropie przyjaciół, niemogących znaleźć swoich kluczy do auta.
> Potrafi jeździć konno i całkiem niezły z niego strateg, choć nie zawsze potrafi myśleć logicznie. Bardzo kreatywny, ma wybujałą wyobraźnię.
> Warto także dodać, że mimo iż posiada fotograficzną pamięć w jednych aspektach życia, w drugich jest z nim całkiem na odwrót, to jest: na śmierć zapomina co miał zrobić, z kim rozmawiał, o czym, nie mówiąc już o nazwach własnych czy nazwiskach.
> Śmiertelnie boi się pająków.
> Prawie zawsze nosi koszulki z dziwnym nadrukiem oraz skórzaną czarną kurtkę, glany i czarne rękawiczki bez palców.
> Nie pali, nie pije i nie bierze narkotyków. Nigdy tego nie robił i prawdopodobnie nie zrobi, gdyż nie rozumie sensu, techniki, ani idei.
> Każdy nowo obejrzany film jest jego ulubionym, do czasu obejrzenia następnego filmu.
Gdzie mieszkasz?:
Najczęściej pod mostem xD Ewentualnie w aucie swojej agentki, bo nie potrzebuje snu.

Strony: 1 ... 7 8 [9] 10
Polityka cookies
Darmowe Fora | Darmowe Forum
rzeczypospolitakarwencka2024 quieronovelas kwiaty mapa pokemonissho